Czy zrzucanie wagi musi być wielkim wysiłkiem?
Ludzie już od starożytności starali się forsować różnego rodzaju ideały sylwetki i urody ludzkiej. Kiedyś w tej sferze standardy wyznaczały słynne na cały świat greckie rzeźby, potem, niejednokrotnie srogo podkoloryzowane, sylwetki królów i innego rodzaju autorytetów. W wieku dwudziestym standardy piękna i zadbania narzucać zaczął świat kinematografii: to on właśnie wprowadził modę na śnieżnobiałe zęby, które zwyczajnie wyglądały bardziej wyraźnie na czarno-białym filmie i początkowo wcale nie postrzegano ich jako ładniejszych, lecz po prostu bardziej praktycznych.
Wiek dwudziesty pierwszy jest natomiast początkiem wielkiej ery internetu, w której osobistości filmowe i telewizyjne zostały wyparte przez różnego rodzaju internetowe osobistości: swoistych celebrytów, mających za sobą setki tysięcy, a nawet miliony zapatrzonych w nie osób. Jak wygląda forsowany przez nich ideał piękna? Nietrudno się domyślić, ponieważ takimi ideałami jesteśmy atakowani na każdej stronie internetowej i w ramach większości reklam.
Modelowy przykład człowieka pięknego to w dzisiejszych czasach człowiek bardzo wysportowany, sprawny i atrakcyjny wizualnie. Wszystkie te zdjęcia są jednak w pewien sposób kłamliwe, ponieważ są tylko uwiecznieniem efektu końcowego, nie biorą pod uwagi setek godzin pracy włożonych w to, by ciało wyglądało właśnie tak, a nie inaczej. Ludzie obserwujący internetowych celebrytów mają tendencję do zauważania tylko efektu końcowego i popadania z tego powodu w wielkie, nieuzasadnione kompleksy.
Zbędne kilogramy zaczynają nam ciążyć, gdy widzimy osobę nieco bardziej wysportowaną od nas i jest to w zasadzie całkiem naturalna reakcja. Chcemy się zmienić, ale umysł podsuwa nam od razu różnego rodzaju myśli o negatywnym zabarwieniu: chociażby na temat tego, że siłownia to z góry stracona koncepcja, bo nie ma na nią ani czasu, ani pieniędzy w budżecie domowym. Na szali jest jednak nie tylko wygląd zewnętrzny, ale i zdrowie. Czy trening na siłowni jest konieczny, by zacząć zrzucać kilogramy wykraczające ponad dopuszczalną normę?
Ogromnym, budowanym przez lata mitem jest powiązanie wizerunku osoby ćwiczącej z osobą odchudzającą się. W zasadzie możemy w ogóle nie ćwiczyć, ale i tak zrzucać kilogramy. Może się to odbywać poprzez zwykłą kontrolę tego, co jemy. Warto obliczyć sobie swoje BMI na dowolnym kalkulatorze dostępnym w internecie, a następnie swoje zapotrzebowanie kaloryczne. Aby zacząć chudnąć, zapotrzebowanie kaloryczne należy uciąć o dwieście, maksymalnie trzysta kalorii. Nie należy jednak odruchowo przesadzać – zbyt wielkie ucięcie kalorii skończy się efektem jojo i zniweczy cały wysiłek włożony w próbę odchudzenia się.
Jeść w ramach limitu kalorii można na dobrą sprawę wszystko, ale zdrowo jest odrzucić napoje gazowane i niezdrowe, mocno posolone lub posłodzone przekąski, przynajmniej na jakiś czas. Oczywiście przyśpieszymy efekty, jeśli do planu dnia dorzucimy jakieś ćwiczenia, chociażby w domu. Siłownia wcale nie jest niezbędna, by zbudować solidnie wyglądającą sylwetkę; w internecie jest mnóstwo poradników na temat tego, jak odpowiedzialnie i skutecznie ćwiczyć w warunkach domowych.
About Post Author
