Dlaczego nie chudnę - jak to tak właściwie z tą dietą jest?!

Zbyt dużo kilogramów zabiera sen z powiek każdemu, komu poranne ważenie nie poszło po jego myśli. We współczesnych czasach ‘bycie fit’ jest dość popularnym zjawiskiem, które gości nie tylko na wszelkich portalach społecznościowych, ale również w domach większości ludzi.

Dbanie o sylwetkę, bycie wysportowanym i trzymanie diety – te trzy czynniki są ważne w zachowaniu równowagi pomiędzy zadowolonym duchem, a sprawnym ciałem. Nie dla wszystkich powyższe wartości będą życiowym priorytetem, jednak: „w zdrowym ciele, zdrowy duch!”- jak to mawiał klasyk.

Chcąc zadbać o swoje samopoczucie i dobrą sylwetkę zazwyczaj zaczyna się od planowania odchudzania – procesu, który jest dość żmudnym i trudnym do wykonania zadaniem, gdy w grę wchodzi zgubienie nadprogramowej liczby kilogramów. Często niewielka zmiana nawyków żywieniowych i stylu życia nie jest wystarczająca, aby osiągnąć wymarzony efekt – stracić znienawidzone kilogramy.

Większość źródeł wiedzy dietetycznej informuje, że aż 70% poczynionych starań w kierunku nowej sylwetki to zachowanie odpowiedniej diety. Kolejne 30% to aktywność fizyczna. Umówmy się jednak, że bez odpowiednich ćwiczeń droga do schudnięcia będzie odpowiednio dłuższa – jednak nie niemożliwa. Czasami jednak zdarza się tak, że tygodnie stosowania się do rygorystycznych warunków diet oraz katorżniczych treningów nie przynoszą planowanych rezultatów.

Co zatem robię nie tak? Powodów może być multum, a większość tych najbardziej oczywistych przedstawię poniżej:

Małe posiłki
Zazwyczaj dieta kojarzy się z niedoborem dostarczanych kalorii. Nic bardziej mylnego, gdyż zbyt małe posiłki, które nie zaspokajają zapotrzebowania kalorycznego są niewystarczające i następuje większe prawdopodobieństwo sięgnięcia po coś dodatkowego, co niekoniecznie jest zdrowe. W dodatku im mniej energii z posiłków dokładamy naszemu organizmowi, tym mniej ma on energii do podstawowych czynności, wskutek czego podupada nasze samopoczucie i czujemy się na diecie jak na karze, w której trzeba tkwić i nic nie jest w stanie nas zadowolić. Brak energii powoduje, że treningi są nieefektywne, ponieważ nie mamy odpowiedniej siły, by wykonywać poszczególne serie. Skracamy czas treningu, odpuszczamy sobie coraz to większe jego części. Zbyt małe posiłki i małokaloryczna dieta to sposób do upośledzenia lub zastopowania spalania tkanki tłuszczowej nawet przy dostatecznej ilości aktywności fizycznej.
Zbyt obfite posiłki
W porównaniu do powyższego argumentu, tutaj sytuacja będzie odmienna, również nieodpowiednia dla utrzymania prawidłowej diety. Zbyt dużo kalorii pochłanianych w każdym posiłku będzie znacznym obciążeniem dla organizmu, a co za tym idzie najpoważniejszym zagrożeniem dla zdrowej sylwetki. Powstanie wtedy zależność – im więcej kalorii, tym więcej aktywności fizycznej powinno się pojawić w naszym życiu. Jeśli dostarczamy dużą ilość kalorii i nie mamy „mocy przerobowej”, aby te kalorie spalić, wtedy nadprogramowe kalorie układają się w naszym organizmie powodując to, że nie chudniemy.
Podjadanie!
To największy grzeszek, na który pozwalają sobie osoby odchudzające. Grzeszek, który powoduje, że organizm dostaje więcej kalorii, niż potrzebuje. Oczywiście mowa, gdy przekąską jest coś, co ma dużo kalorii oraz wciąga, np. słonecznik, orzeszki ziemne czy batoniki. Istnieją takie przekąski, po które można sięgać bez wyrzutów sumienia np. warzywa lub niskokaloryczne owoce w racjonalnej ilości… Świetnie sprawdzają się na dostarczenie dodatkowej ilości energii podczas skomplikowanego zadania w pracy.
Brak snu, zwiększona ilość stresu- słowem, współczesne życie
Zostało naukowo udowodnione, że zbyt mała ilość snu wpływa negatywnie na cały proces odchudzania. Jeśli poświęcamy na sen mniej niż 6 godzin na dobę pojawiają się problemy z odpowiednią regeneracją organizmu – zaczyna brakować nam sił i czujemy się osłabieni, a to uczucie nie sprzyja diecie – zazwyczaj jemy wtedy więcej, aby kaloriami wytworzyć energię organizmu. Podobnie ma to się do ‘odsypiania’ w weekendy, badania wskazują, iż zachwiania w ilości snu w ciągu całego tygodnia mają negatywny wpływ na metabolizm, co powoduje zmniejszenie przemiany materii.
Podobnie sprawa ma się do stresowych sytuacji, czy to w domu, pracy, szkole… Stres jest reakcją organizmu na sytuacje, które dzieją się w naszym życiu. Jak wiadomo, stres przyjmuje dwa bieguny – ten pozytywny, który mobilizuje nas do działania, zwiększa naszą aktywność i dostarcza endorfin wpływa bardzo pozytywnie na proces odchudzania. Ten drugi biegun jest negatywny zarówno dla zachowania równowagi psychicznej organizmu, ale również ma wpływ fizycznie na organizm- w celu ‘wynagrodzenia’ sobie strat psychicznych. Zazwyczaj w sytuacjach stresowych sięgamy po produkty, które w szybki sposób podniosą nam poziom endorfin, czyli zazwyczaj są to produkty z dużą zawartością cukrów bądź tłuszczów. Najbardziej popularnym pocieszaczem na chandrę jest czekolada i produkty z jej dużą ilością.
Nieregularne jedzenie, bądź spożywanie ich w biegu
Współczesne obciążenie przeróżnymi zajęciami powoduje, że mamy coraz mniej czasu na zachowanie regularności posiłków – zazwyczaj spożywamy je w biegu, z dużą przerwą pomiędzy nimi. Regularność w przypadku spożywania posiłków podczas diety ma duże znaczenie. Organizm przyzwyczaja się do stałej pory, co zmniejsza ryzyko podjadania pomiędzy posiłkami. Im częściej dostarczane są porcje, tym bardziej organizm nie ma okazji do głodu, praktycznie zawsze ośrodek głodu jest w uśpieniu. Życie w biegu otwiera furtkę na wykroczenie poza dietę – bo muszę zjeść coś na szybko, bo nie mam czasu wyjść na lunch, to lepiej kupię coś słodkiego w automacie.

Zobacz: rankingproducts.com/tabletki-na-odchudzanie-ranking

Powyższe powody mogą znaczenie utrudniać proces odchudzania, jednak tak naprawdę może być ich więcej, gdyż każdy organizm ma swój wewnętrznie ułożony proces chudnięcia. Aby efektywnie się odchudzać należy również zwrócić uwagę na:

Odpowiednie nawodnienie – to ważna rzecz, ponieważ woda to ok. 70% naszego organizmu, a dodatkowo mięśnie lubią, gdy są odpowiednio nawodnione. Woda jest również dobrym substytutem przekąski, skutecznie zagłusza na kilka chwil głód, więc z pewnością jest sprzymierzeńcem odchudzania.
Zajadanie nudy – pewnie każdy doznał takiego uczucia, że gdy pracy jest mniej, wtedy częściej zagląda się do lodówki w niewiadomym celu. Obiad był godzinę temu i praktycznie nie jesteśmy głodni, lecz z ‘nudów’ zaglądamy do niej, a im częściej to robimy, tym bardziej narażamy się na grzeszki.
Diety cud – jeśli wierzysz, że nowoczesna dieta oparta na pozyskiwaniu energii ze słońca przyniesienie skutek. Głodówki, bądź diety wykluczające jakieś składniki odżywcze nie są tak zbawienne dla naszego organizmu, jak może nam się wydawać. Długotrwałe stosowanie takich diet może skończyć się szybkim zniechęceniem z uwagi na brak urozmaicenia i w konsekwencji powrót do starych nawyków.
Źle określone cele – w przypadku, gdy po tygodniu oczekujesz spektakularnych rezultatów. Nie są one oczywiście możliwe, gdyż zachowanie nawet tygodniowej restrykcyjnej diety nie zapewni trwałych efektów, a nawet jeśli, to wymaga zmiany trybu życia, a nie jednorazowych wyskoków.

Najważniejsze podczas zachowania diety jest obserwowanie swojego organizmu i określanie na ich podstawie, co jest dobre, a co wręcz przeciwnie – szkodzi. Każdy organizm jest inny, więc zastosowania dietetyczne i dobór ćwiczeń będzie indywidualny. Warto skorzystać z powyższych rad, aby wiedzieć, na co zwrócić uwagę, gdy waga nie chce się ruszyć w dół.
Powodzenia!

Czekolada na odchudzanie choco lite